czwartek, 13 grudnia 2012

Pamiętajmy o samokontroli!

Dziś piersi :) Ma je każda kobieta, małe dziewczynki marzą, by być dorosłe i móc nosić staniki, są różnej wielkości, kształtu, nie tylko wytwarzają pokarm dla dziecka, kiedy kobieta urodzi, są też jej atutem i symbolem seksualności. Gruczoł piersiowy (mlekowy) to największy gruczoł skóry, składa się z tkanki gruczołowej i tłuszczowej. Bardzo ważne jest, by dbać nie tylko o skórę, starając się utrzymać jej właściwy poziom nawilżenia, ale również i to co w środku, badając się codziennie! Tylko dzięki temu, kobieta jest w stanie poznać swoje piersi i wyczuć najmniejszą zmianę. Rak wykryty wcześnie jest całkowicie uleczalny! Co roku, na raka piersi umierają tysiące kobiet, większość z nich nigdy nie badała swoich piersi!!

Poniżej przedstawiam instrukcję jak należy samej badać swoje piersi:

Samobadanie piersi – pięć prostych kroków

1. Rozbierz się i stań przed lustrem z rękami opuszczonymi wzdłuż tułowia. Przyjrzyj się swoim piersiom pod kątem marszczenia się, wgłębienia skóry albo zmiany wielkości, kształtu lub symetrii.
2. Poszukaj tych samych objawów z rękami wzniesionymi nad głowę.
3. Zbadaj swoje piersi pod kątem obecności guzków lub zgrubień tkanki.
4. Sprawdź, czy brodawki nie są wciągnięte i czy nie ma na nich wydzieliny.
5. Zbadaj doły pachowe pod kątem guzków i zgrubienia tkanki.

dokładniejszy opis można znaleźć TUTAJ

Polecam też dobry krem :) Nowość firmy Arkana Biometryczny Krem do Szyi, Dekoltu i Biustu (109zł/200ml) Może dzięki temu, że trzeba będzie codziennie go wmasować, każda jego właścicielka będzie się kontrolować!




Źródła:
http://raknroll.pl/praktyczne-info/badanie-piersi
http://arkana.pl/aktualnosci/biomimetyczna-terapia-dla-biustu

wtorek, 4 grudnia 2012

Bioderma Hydrabio Serum

Wspominałam już wcześniej, że jako jedna z dziesięciu osób z Polski dostałam do testowania serum Biodermy. Dziś kilka słów o nim :)

Borykam się z problemem suchej skóry, bywa różnie, raz jest lepiej, raz gorzej. Staram się zawsze dbać o skórę, żeby uniknąć niespodzianek. W takich przypadkach dużo daje odpowiedni dobór kosmetyków. Szczerze powiem, że nie wierzyłam, że jest to dobry kosmetyk, bo nie lubię mydlenia oczu ludziom, gadaniem o dermokosmetykach, niestety w Polsce nie ma przepisów regulujących tę kwestię, ale do rzeczy.

Serum ma przyjemną konsystencję, bardzo dobrze się wchłania, pozostawia uczucie nawilżonej skóry do wieczora. Stosowałam je pod krem, co dawało dodatkowy efekt, po użyciu skóra od razu była wygładzona. Co do próbek kremów, które dostałam, zdecydowanie bardziej podoba mi się ta "uboższa wersja" (ze względu na brak parafiny), ma lepszy skład, choć obie zawierają parabeny, sztuczny zapach i pochodne sylikonów. Moim zdaniem z takimi dodatkami, nie ma co mówić o dermokosmetykach, ale póki nie ma jasno napisane jak taki dermokosmetyk powinien wyglądać, nie można się tego czepiać. Przedstawiam zdjęcia składów tych próbek, zdjęcia zawartości i przednich stron zostały usunięte :(



Poniżej konsystencja, opakowanie serum. Podoba mi się, wygodna pompka z serum, którą dodatkowo można zablokować :)


Plusy:
-nie zawiera parafiny
-nie zawiera parabenów
-dobrze się wchłania
-dobrze się rozsmarowuje
-wygodne opakowanie


Minusy:
-zawiera sztuczne zapachy
-szybko się kończy :P

Czy kupiłabym to serum? Tak :) i jeśli ktoś ma na nie ochotę, to proszę brać bez wahania. Naprawdę daje uczucie długotrwałego nawilżenia. Jest też dobre pod makijaż, nie roluje się, a podkład dobrze się na nim trzyma :D