środa, 15 lutego 2012

Zabiegi zimowe


Zabiegi Zimowe – czyli ratunek dla skóry.

Zima to pora roku kiedy człowiek najchętniej nie wychodziłby z domu. Siarczysty mróz, śniegowe zaspy, takie okoliczności nie sprzyjają naszej skórze. Skóra jest spierzchnięta, brakuje jej witamin, nawilżenia.  Z jakich zabiegów możemy korzystać w gabinecie, by cieszyć się pięknem cały rok?
Problemy dłoni
Dłonie to najbardziej zniszczona część ciała po zimie, skóra na nich pęka, odmraża się. By pozostały naszą wizytówką w zimie najlepsza dla nich będzie kąpiel w ciepłej parafinie. Po zabiegu manicure warto zafundować sobie odżywczą maskę i zanurzyć dłonie w parafiniarce. Ciepło oraz stworzona przez zastygnięta parafinę nieprzepuszczalna warstwa pozwala jeszcze lepiej odżywić skórę, nawilżyć oraz poczuć ulgę. I chyba nie ma nic przyjemniejszego niż ogrzanie dłoni w ciepłej kąpieli, w ciepłym pomieszczeniu, kiedy na dworze zawierucha. Warto też zapisać się na masaż dłoni, który poprawi mikrokrążenie skóry i pomoże w transporcie składników odżywczych w głębsze partie skóry oraz niesamowicie nas zrelaksuje i rozluźni mięśnie.
Zimą na pedicure
To właśnie w zimie najrzadziej dbamy o stopy, nosimy ciężkie, ciepłe buty i często stopy nie mogą wtedy oddychać, pięty pękają, obcierają się i są zmęczone po całym dniu noszenia nas, często wrastają nam się też paznokcie. Aby wiosną móc się pochwalić pięknymi stopami na basenie (kiedy będziemy chcieli zrzucić trochę ciałka po zimie) zaleca się zabiegi odżywcze, pedicure kosmetyczny. Usunięcie zgrubiałego naskórka jest tym trudniejsze im więcej go posiadamy, a sukcesywne wykonywanie zabiegów pozwala na utrzymanie stóp w dobrej kondycji. Warto również wykonywać różnego rodzaju peelingi np. peeling solny, który odświeży stopy. Bardzo popularne są również zabiegi SPA dla stóp, rozpoczynające się aromatyczną kąpielą, kończące się masażem oraz nawilżającym kremem. Efekty to odżywiona skóra, odprężenie oraz piękny wygląd.
Karnawałowe szaleństwo
Zima to również okres kolorowego karnawału, co za tym idzie makijażu karnawałowego, który kosmetyczka wykona uwzględniając nasz typ urody oraz charakter przyjęcia na jaki się udajemy. Jednak by wyglądać jeszcze lepiej należy wcześniej skórę rozpromienić zabiegami odżywczymi, ujędrniającymi, poprawiającymi jej strukturę. Możemy również wykonać serie zabiegów, których latem unikamy. Eksfoliacja kwasami AHA bądź mikrodermabrazja w lecie to ryzyko przebarwień, zimą jednak kiedy słońca jest mniej zabiegi są bezpieczniejsze. Skóra stanie się promienna i pobudzi się do działania, przez co będzie przygotowana na przyjście wiosny. Przed wielkim wyjściem możemy również skorzystać z tzw. liftów bankietowych, które w krótkim czasie poprawią sprężystość skóry oraz jej wygląd. Dzięki takim zabiegom możemy olśnić wszystkich oraz zostać królową balu.
Oczywiście nie należy również zapominać o pielęgnacji domowej oraz o kremach z filtrami przed wyjściem z domu, by pomóc skórze w utrzymaniu dobrej kondycji. Jeśli jednak nie chce nam się opuszczać domu, możemy skorzystać z usług mobilnych gabinetów kosmetycznych, które są coraz bardziej popularne i wszystkie zabiegi wykonują w domu klientki. Jest to świetne rozwiązanie dla osób, które nie mają czasu bądź możliwości wyjścia do gabinetu stacjonarnego, a szeroka gama zabiegów pozwala nam na skorzystanie z takich samych pakietów jak w gabinecie stacjonarnym.

4 komentarze:

  1. dokładnie , dłonie potrzebują teraz naszej szczególnej troski , ja mam teraz takiego klienta "mój mąż" heheh, który ma bardzo wysuszone i popękane dłonie......a parafinę uwielbia, przy okazji robienia zbiegu jemu , robię i sobie;).
    polecam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ma się ten tekst do tego, że uważasz, iż parafina jest rakotwórcza i nie znosisz tego składnika?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponieważ zabieg z użyciem parafiny na dłonie, jest jedynym jaki dopuszczam. W tym wypadku parafina nie ma kontaktu bezpośrednio ze skórą, ponieważ jest nakładana na grubą warstwę maski odżywczej i zastyga do postaci ciała stałego. Parafiny nie znoszę w kosmetykach, co prawda zmiękcza skórę i przyczynia się do zwiększenia jej poziomu nawilżenia, ale przy dłuższym stosowaniu ją wysusza. Działa to na takiej zasadzie, że zapycha pory i skóra nie może oddychać. W przypadku w.w. zabiegu zastyga i tworzy tzw. okluzję (nieprzepuszczalną warstwę), dodatkowo ciepło rozszerza naczynia krwionośne, więc składniki aktywne mogą przedostać się ciut głębiej.

      Usuń

Dziękuję za pozostawione komentarze i zapraszam ponownie :)

W razie pytań proszę o kontakt:)